środa, 9 marca 2016

Haftowana podusia dla bobasa

Zupełnie przez przypadek wpadłam na ten pomysł, żeby metryczkę wyhaftować na podusi. Miałam zamówienie na pamiątkową poduszkę dla bobasa miała być z imieniem i datą urodzenia, ale jak nie byłabym sobą jakbym nie zaproponowała czegoś więcej :).
Myślę, że fajny pomysł na prezent nawet na chrzciny. Z tyłu kolorowa bawełna, tak żeby nie było nudna i monotonnie. Co sądzicie?









poniedziałek, 29 lutego 2016

Koci lifting

Natchnęło mnie, olśniło zupełnie znienacka :). Dlaczego coś co robię od dawna musi być wciąż takie same, dlaczego nie ulepszyć, żeby podobało się jeszcze bardziej? I tak właśnie poczyniłam moim słynnym kotom "lifting" pyszczka i ja sama jestem zachwycona tą zmianą, mam nadzieję, że i Wam się spodoba :).



Dla porównania tak wyglądała "kocia twarz" do tej pory :)
I co myślicie? Lepiej?

Przy okazji zapraszam tych z okolic Podbeskidzia, ja będę tam 5 marca się wystawiać :).
Pozdrawiam!


sobota, 20 lutego 2016

Torba firmowa

Nareszcie znalazłam chwilkę, no to by zrobić coś dla siebie :). Wyhaftowałam swoje logo i uszyłam sobie z nim torbę, a do tego kieszeń w bardzo energetycznych kolorach. Teraz mogę reklamować się wszędzie gdzie jestem :). Idę z torbą podbijać świat! :D







A z torby już che zając wyskoczyć, a tu jeszcze do Świąt daleko :).

piątek, 12 lutego 2016

Metki dla bobasa :)

Witajcie :)
Zaczyna się przed jarmarkowy szał twórczy. U mnie na tapecie już różnorakie kuraki i zające, a pracownia wygląda jak pobojowisko :), choćbym codziennie odkurzała nic to nie zmieni, wszędzie nici, ścinki i silikonowe kulki z wypełniacza :D. Mam takie marzenie, żeby kiedyś doprowadzić to miejsce do takiego stanu, abym mogła je Wam pokazać, ale tam panuje wieczny nieporządek i nie mam się czym chwalić ;), ale kiedyś się wezmę :D.
Niedługo podam informacje gdzie i kiedy będzie można zobaczyć mnie i moje cudakowe twory na żywo.
A dziś pokażę Wam metkowe żyrafy w pastelowej odsłonie:).





Czy Wasze dzieciaki też tak szaleją/szalały za tymi metkami? Moja Marysia jako niemowlak to je tak męczyła w każdej zabawce, to była najlepsza część zabawek, a jak jakaś jej nie miała to była do niczego ;P.
Zapraszam jeszcze na końcówkę konkursu, do mnie na FB https://www.facebook.com/tucudanakiju/ jeszcze do niedzieli można się ustawiać w kolejce po nagrody :).
Pozdrawiam cieplutko! :)