niedziela, 10 kwietnia 2011

nadal filc i wygrana :)

 Na początek muszę pochwalić się moim pierwszym wygranym candy :) a zabawa odbywała się u Frania :). Wygrałam naprawdę pięknej urody kolczyki. Zresztą zobaczcie sami.


Frania pozdrawiam gorąco i jeszcze raz bardzo dziękuję:).
A u mnie wciąż króluje filc, a właściwie to królował, bo chwilowo od niego odpoczywam, ale narobiłam tyle rzeczy, że zajmą jeszcze następny post. Tym razem broszki.








Część była na zamówienie i już powędrowała do właścicielek, dlatego też poszyłam dla nich woreczki, z rozpędu uszyłam ich znacznie więcej. A część filcowych tworów jeszcze "szuka przytulnego domku" ;).


Nareszcie odważyłam się też zrobić własne metki :), zaprezentuję je następnym razem obiecuję. A obecnie mam na głowie duży (dla mnie nawet bardzo) projekt składać ma się z 600 elementów, ale więcej nie zdradzę. Na pewno pokażę jak będzie gotowy, tylko kiedy to będzie? :)
Pozdrawiam z igłą w ręku i życzę miłego tygodnia!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz