Zamówienie było tylko na wykonanie, sam pomysł i dobór kolorów padł od strony ich właścicielki :).
Broszki podobały się bardzo, więc i ja jestem zadowolona. Jeszcze miała być jedna różyczka, więc machnęłam szybciochem:).
A teraz troszkę wiejskich klimatów. Zobaczcie jak pysznią się słoneczniki u moich rodziców. I to w dodatku samosiejki, tak natura odwdzięczyła się za zimowe dokarmianie ptaszków. Bo te piękne słoneczka rosną zaraz pod karmnikiem:).
Na koniec chciałam Wam jeszcze podsunąć pomysł na pyszne wykorzystanie pomidorków. U nas w rodzinie praktykowane jest od lat robienie keczupu na zimę. Naprawdę gorąco polecam, kto spróbował go u mnie raz, ten zawsze prosi o przepis, albo choć o słoiczek tego smakołyku.
Przepis na jedną porcję, czyli tak na oko z 4 słoiczki.
Pozdrawiam pomidorowo :D!
Broszki podobały się bardzo, więc i ja jestem zadowolona. Jeszcze miała być jedna różyczka, więc machnęłam szybciochem:).
A teraz troszkę wiejskich klimatów. Zobaczcie jak pysznią się słoneczniki u moich rodziców. I to w dodatku samosiejki, tak natura odwdzięczyła się za zimowe dokarmianie ptaszków. Bo te piękne słoneczka rosną zaraz pod karmnikiem:).
Na koniec chciałam Wam jeszcze podsunąć pomysł na pyszne wykorzystanie pomidorków. U nas w rodzinie praktykowane jest od lat robienie keczupu na zimę. Naprawdę gorąco polecam, kto spróbował go u mnie raz, ten zawsze prosi o przepis, albo choć o słoiczek tego smakołyku.
Przepis na jedną porcję, czyli tak na oko z 4 słoiczki.
- 3 kg pomidorów
- 30 dkg cebuli
- 15 dkg cukru
- 1 łyżka soli
- 1/4 szklanki octu
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 10 goździków
- 10 ziarenek ziela angielskiego
- 1 liść laurowy
Pozdrawiam pomidorowo :D!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz