Mała odskocznia od szycia :). W zasadzie to zostałam do niej zmuszona, zablokowało mi mięsień w karku i nie dam rady ruszać głową w jedną stronę, muszę odpocząć.
A że ja jak widać nie potrafię leżeć i nic nie robić to zmajstrowałam sobie wczoraj takie motylki z plastikowych butelek. Mam nawet pomysł do czego ich użyję, ale to pokażę już jak zrobię.
Pozdrawiam!
A że ja jak widać nie potrafię leżeć i nic nie robić to zmajstrowałam sobie wczoraj takie motylki z plastikowych butelek. Mam nawet pomysł do czego ich użyję, ale to pokażę już jak zrobię.
Pozdrawiam!
Tak jak moja córka wszystko musi to łapy brać nawet jak gacie jej się zmienia. Ciekawe po kim to ma ;-P
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe i można nimi ładnie ozdobić ogród lub dom. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuń