poniedziałek, 24 sierpnia 2015

No to finiszujemy :)

Dziś oficjalnie zakończyłam szycie na Jarmark Jakubowy. Maszyna zamknięta, graty posprzątane. To były całe dwa miesiące intensywnej pracy dzień w dzień z niedzielnymi przerwami :). Jako, że będzie to mój debiut jarmarkowy, to musiałam przygotować wszystko od zera. Wszystkie moje wytwórki zazwyczaj dość szybko rozdaję wśród rodziny i znajomych, więc trzeba było zakasać rękawy i heja! Jestem z siebie zadowolona, a jakie będą dalsze wydarzenia z tym związane to już czas pokaże. Napiszę tylko tyle: dzieje się :).
Na dniach muszę porobić sesje zdjęciowe tym wszystkim zwierzakom i innym uszytkowym gadom.
I pozostała jeszcze oprawa marketingowo wizualna tego mojego WIELKIEGO :D przedsięwzięcia.
Jeszcze raz serdecznie zapraszam do Sławkowa na Jarmark Jakubowy 29 sierpnia, startujemy o godzinie 15.00!

A dziś kociaki się do Was prężą :)


 Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz