wtorek, 14 grudnia 2010

lampiony

Myślałam, że wpadłam na genialny pomysł wykorzystania szklanych weków, naprawdę byłam o tym przekonana, że to moja własna super myśl:). Ale okazało się, że to już było, i że to przeciętne jest i popularne, a ja żyłam w takiej naiwności:D.
No i co tam, i tak wam pokażę :) tylko nie mam zdjęć z zapalonymi świeczuszkami w środku, ale to pozostawiam waszej wyobraźni.

Ten był pierwszy-gazetowy ze słoniami. Tak, tak, odważyłam się w końcu zamoczyć papier do decoupade:D

Ten robiony lakierem szroniącym szkło, nawet całkiem fajny, tylko śmierdzi okropnie, a na zewnątrz trochę mu za zimno do schnięcia:)
I typowy decoupage serwetkowy z dodatkiem złotej farby:)
A na koniec ot taka sobie butelunia ciemniasta:)
Pozdrawiam i przesyłam odrobinę świątecznych zapachów :) Czujecie? ;)

1 komentarz: