Wciąż nie mogę się wyrobić z robieniem zdjęć i wpisów. Już nie wspomnę o tym, że o zdjęciach zapominam i różne twory opuszczają mnie bez jakiegokolwiek ich utrwalenia. No ale cóż tak to już bywa na wiosnę, ptaszki śpiewają, słonko świeci i można stracić głowę z tych czy też innych :D powodów.
A to już prezent jaki na początku lutego otrzymała pewna super kobietka :).
A w środku bardzo kolorowo:
Teraz jestem na etapie szycia pasiasto-kropciastych zwierzaków, przyjdzie czas, że i one tu zagoszczą i pomachają łapkami :).
Pozdrawiam Was serdecznie, słonecznie i wiosennie nareszcie :).
A to już prezent jaki na początku lutego otrzymała pewna super kobietka :).
A w środku bardzo kolorowo:
Teraz jestem na etapie szycia pasiasto-kropciastych zwierzaków, przyjdzie czas, że i one tu zagoszczą i pomachają łapkami :).
Pozdrawiam Was serdecznie, słonecznie i wiosennie nareszcie :).
MOJE CI TO WSZYSTKO! NIE ODDAM :)
OdpowiedzUsuńPS. Nie słodź mi tak kochana, bo jeszcze uwierzę w to, co piszesz :P
cudowne kolorki :)
OdpowiedzUsuńNamaluję na niebie słońce
OdpowiedzUsuńNa chmurach deszczem brzemiennych
wyczaruję stokrotkę na łące
na trawach jeszcze przyziemnych
Połaskoczę uśmiechem złocistym
dom cały sprzątnę do końca
i obudzę porankiem przejrzystym
puchatym uchem zająca.
Wesołych :)
Noszę wiele kilka takich cudów i zawsze ktoś mnie pyta-kto mi taką piękną biżuterie wyczarowuje:-) Polecam!:-)
OdpowiedzUsuń