Znów mogłam tam być...

Tak chodzi o moje ukochane morze, znów je widziałam :).
Znów tam byłam. Tym razem w ciut innych okolicznościach, innych nastrojach i w ogóle inna...
Nadszedł czas na długo oczekiwane zmiany, dlatego też zdecydowanie mniej mnie tutaj jest.
Ale co jakiś czas zatęsknię za moją "twórczością" i muszę zupełnie spontanicznie coś nagle zrobić. Tak jak dziś.

Co nie oznacza wcale, że tak na co dzień to nie "tworzę" nic, tylko, że to wszystko jest jakby "długoterminowe" i wymaga jeszcze czasu zanim ujrzy światło dzienne :).
A tymczasem, zupełnie niepostrzeżenie mamy ostatni tydzień wakacji i już w piątek niestety muszę znów wejść w mury mej pracy. Pozdrawiam serdecznie wszystkich nauczycieli i pracowników oświaty, którym właśnie kończy się urlop, ehhh...;)